Newsy

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

2024-04-26  |  06:15

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

– Aby odpowiedzieć na potrzeby rodzin zastępczych i nie doprowadzić do agonii rodzicielstwa zastępczego w Polsce, potrzebne są zmiany na poziomie legislacyjnym. Ustawa o pieczy wymaga dzisiaj dostosowania w zakresie potrzeb i wyzwań do obecnie panujących warunków – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Smarzyńska.

Z inicjatywy szefowej resortu rodziny Agnieszki Dziemianowicz-Bąk powołano pięć zespołów roboczych, które wypracują rekomendacje rozwiązań dla rodzinnej pieczy zastępczej (w tym rodzicielstwa zawodowego), wsparcia systemowego pieczy zastępczej, usamodzielniania pełnoletnich wychowanków, instytucjonalnej pieczy zastępczej, wsparcia dzieci ze specjalnymi potrzebami umieszczonych w pieczy zastępczej oraz promocji rodzicielstwa zastępczego.

– Pracujemy nad regulacjami, formami prawnymi i wsparciem, które możemy wprowadzić dla rodzin zastępczych w Polsce. Bardzo istotne są elementy związane przede wszystkim z formą zatrudnienia i wynagradzania rodziców zastępczych, formą wypoczynku dla rodziców zastępczych, którzy bardzo często nie mają czasu na wytchnienie. Istotne jest również wsparcie dla dzieci, dostęp do opieki specjalistycznej. Niestety dzisiaj dostęp do opieki zdrowotnej dla dzieci jest utrudniony, nie mają żadnych przywilejów, aby móc skorzystać z wizyty u specjalisty, np. nie oczekując w długich kolejkach. – mówi Agnieszka Smarzyńska.

Raport Fundacji Happy Kids „Rodzicielstwo zastępcze w Polsce. Wyzwania i rozwiązania” podaje, że liczba dzieci trafiających do pieczy zastępczej zmalała dość istotnie, jeśli porównać lata 2015 i 2022. W 2015 roku w obu typach pieczy (rodzinnej i zawodowej) przebywało 75 642 wychowanków, zaś w 2022 roku – 72 812 podopiecznych (z tego 56,2 tys. w pieczy rodzinnej oraz 16,6 tys. w pieczy instytucjonalnej). Jeśli jednak porównamy lata 2020 i 2022, okazuje się, że liczba podopiecznych systemu pieczy zastępczej zaczyna wzrastać, przy czym rośnie ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem podopiecznych rodzin zastępczych.

– Idealnym środowiskiem do wychowania dziecka jest środowisko rodziny biologicznej, niemniej jednak każdego roku do polskiego systemu pieczy zastępczej trafiają kolejne dzieci. Obecna forma systemu była kształtowana od 1999 roku, a kluczowe decyzje zapadły w 2011 i 2023 roku. Głównym założeniem reformy był proces deinstytucjonalizacji, czyli stopniowego zmniejszania liczby dzieci w pieczy instytucjonalnej na rzecz rodziny zastępczej – mówi prezeska Fundacji Happy Kids. – Pomimo że piecza rodzinna powinna stanowić najistotniejszą i rozwijającą się część systemu pieczy zastępczej, to niestety wzrosła w 2022 roku, i to aż o 4 proc., liczba dzieci przebywających w pieczy instytucjonalnej. Zmniejszyła się liczba rodziców zastępczych aż o 117 osób, które, w porównaniu do 2021 roku, sprawowały tę opiekę nad dziećmi. To jest 1,2 proc. i pokazuje bardzo niepokojący trend odchodzenia rodziców zastępczych od tego zawodu.

Istotnym założeniem obecnego systemu pieczy zastępczej jest, aby dzieci poniżej 10. roku życia trafiały do pieczy instytucjonalnej jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Niestety w 2022 roku w placówkach opiekuńczo-wychowawczych różnego typu przebywało aż 576 dzieci w wieku 0–3 lat, 902 dzieci w wieku 4–6 lat, co tylko w kategorii do sześciu lat daje prawie 10 proc. wychowanków. Kolejne 8–10 proc. to wychowankowie pomiędzy 7. a 10. rokiem życia. Ogółem co piąty wychowanek pieczy instytucjonalnej nie powinien był do niej trafić.

– Widzimy ogromny kryzys rodzicielstwa zastępczego, niestety nie pojawiają się nowi rodzice, co jest wynikiem braku wsparcia instytucji państwowych. Jest to również wynik niedostatecznego wsparcia finansowego dla rodzin zastępczych i pogarszającego się dostępu do opieki medycznej. Jeżeli te obszary nie zostaną poprawione, to kryzys rodzicielstwa zastępczego w Polsce będzie się pogłębiał – ocenia Agnieszka Smarzyńska.

Jak wskazuje raport fundacji za danymi GUS, liczebność rodzin zastępczych spadła z ponad 38 tys. w 2015 roku do 35,4 tys. w 2022 roku. Tylko w 2022 roku, z powodu przeniesienia do pieczy instytucjonalnej, rodzinną pieczę zastępczą opuściło 1078 dzieci. Kontrola NIK z 2022 roku wykazała, że powodem przeniesienia są najczęściej rozwiązanie dotychczasowej formy opieki i brak wolnych miejsc w rodzinnej pieczy zastępczej, co świadczy o pogłębiającym się kryzysie zasobów rodzinnej pieczy zastępczej.

– Dane z raportu przygotowanego przez Fundację Happy Kids wskazują wiele barier, które ograniczają rozwój pieczy rodzinnej. Eksperci podkreślają  niedoinwestowanie całego systemu pieczy zastępczej, zarówno po stronie rodziców zastępczych, jak i sektora opieki społecznej. Liczba dzieci, które czekają na umieszczenie w rodzinach zastępczych i decyzją sądu dawno powinny się w nich znaleźć, niestety wzrasta, a dzieci czekają po kilka miesięcy na miejsca w rodzinach zastępczych – tłumaczy prezeska fundacji.

Opiekunowie zastępczy wśród największych problemów wskazują niedostateczne wsparcie finansowe i specjalistyczne, a także brak wsparcia psychologicznego. Problem dotyczy również współpracy z rodzicami biologicznymi dzieci, którzy są bardzo roszczeniowi, a rodzice zastępczy często zostają zostawieni sami sobie z tą kwestią. Badani wskazywali również na niemożność skorzystania z urlopu czy niektórych świadczeń, np. pielęgnacyjnych, przez rodziny niezawodowe. 

– Dzieci trafiają do pieczy zastępczej po wielu traumach, które przeszły w rodzinach biologicznych, borykają się z różnymi dysfunkcjami. Wymagają systematycznego, ciągłego leczenia. Bardzo ważny jest dostęp do lekarzy psychologów, także dla rodziców zastępczych, którzy sprawując opiekę nad dzieckiem z szerokim wachlarzem problemów, również potrzebują wsparcia psychologicznego. Bardzo duże utrudnienie dla rodziców zastępczych stanowią dziś procedury, dokumentacja, a także współpraca na linii sąd i pracownicy opieki społecznej ze względu na przeciągające się sprawy. Brakuje również szkoleń dla rodziców zastępczych – wymienia Agnieszka Smarzyńska.

W ocenie NIK trudności w pozyskiwaniu rodzin zastępczych wynikają z niedostatecznego wsparcia już funkcjonujących jednostek. Kierownicy skontrolowanych jednostek oraz kandydaci na rodziców zastępczych objęci badaniem NIK, a także osoby, które zrezygnowały z tej funkcji, byli zgodni, że główne problemy to zbyt niskie wynagrodzenie dla rodzin zastępczych oraz brak uregulowań prawnych, które zapewniłyby im stałość zatrudnienia dzięki umowie o pracę.

Spada ogólna liczba przeszkolonych kandydatów rodzinnej pieczy zastępczej. W latach 2012–2021 zanotowano spadek o ponad 36 proc. w odniesieniu do rodzin zastępczych zawodowych (z 663 do 423), w przypadku rodzin spokrewnionych było to niecałe 14 proc. (z 866 do 746) i o 6 proc. więcej było rodzin zastępczych niezawodowych (z 2413 do 2556). O ponad 30 proc. spadła liczba przeszkolonych kandydatów do prowadzenia rodzinnych domów dziecka (ze 102 do 69).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.